Szczepić, nie szczepić – szczepionki na odporność (28.02.2013)

Szczepić, nie szczepić – szczepionki na odporność (28.02.2013)

…………w materiale: br - przedstawione zostały dwie młode mamy, które szczepią swoje dzieci, br br Jednak nie wszyscy rodzice myślą podobnie. Co roku w Polsce przybywa 3.000 nieszczepionych dzieci. Na opolszczyźnie nie jest szczepione co piąte dziecko: br - Henryka Hojzler, pielęgniarka: „Rodzice nie chcą szczepić z uwagi, najczęściej tłumaczą to tym, że mogą wystąpić powikłania.” br - Anna Trela, lekarz: „Bały się zaburzeń rozwoju psychicznego, bały się objawów neurologicznych, były się, że może wystąpić autyzm, bały się zapaleń stawów, cukrzycy.” br br Fora internetowe są pełne komentarzy rodziców przeciwnych szczepieniom: br - „Ja nie szczepię swojej córeczki na żadną szczepionkę!!!!! ŻADNĄ!!!!! NAWET TĄ W SZPITALU W PIERWSZEJ DOBIE PO URODZENIU!!!! A czemu? Mam wiedzę……mama zaufanych lekarzy którzy mówią „nie szczepieniom” i swoich dzieci też nie szczepią….” br br - „NIE SZCZEPIĘ OD 2007 roku!!!! Moje dziecko po szczepieniu przeszło zapalenie opon mózgowo – rdzeniowych i sepsę. Drugie dziecko miało paraliż poszczepienny czterokończynowy a potem po szczepionce MMR II dostało cech autystycznych……. Następnego dziecka nie zaszczepię nawet w szpitalu.” br br - „W dzisiejszych czasach każdy uprawia sobie taką medycynę jaką chce………górują firmy farmaceutyczne……..mało który lekarz odradzi szczepienie……….mają z tego pieniądze, wycieczki……itd.” br br Marta Kuryło-Pawliczek sama chce decydować o tym kiedy i na co zaszczepić swoje dzieci: br „Moje dzieci są szczepione, nie na wszystkie choroby, nawet nie na te, które są w kalendarzu obowiązkowych szczepień. Szczepień nadobowiązkowych w ogóle nie robię. Ja szczepię później, ja szczepię troszeczkę starsze dzieci, tak gdzieś powyżej 13, 14 miesiąca życia dopiero zaczynam szczepić. No jest to trudne bo przychodnie ścigają, wysyłają listy, dzwonią, trzeba pisać też pisma, że się jako rodzic nie zgadzamy na te szczepienia – ja się boję powikłań, dlatego nie szczepię.” br br Sanitarna Inspekcja Epidemiologiczna ma możliwość skierować do sądu wniosek o ukaraniu grzywną rodziców unikających obowiązkowych szczepień swoich dzieci: br - Urszula Posmyk, Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Opolu: „My mówimy czasem tak, ale po co szczepić dzieci, jeżeli nie ma tych chorób w społeczeństwie przeciwko którym je szczepimy. To jest właśnie ten skutek populacyjny – nie ma chorób bo my dzieci szczepimy.” br br Naczelny sąd administracyjny uchyla jednak kary, uznając prawa rodziców do decydowania o nieszczepieniu dzieci. Dlatego też w Opolu stawiają na edukację rodziców: br - Urszula Posmyk: „Ponieważ jest to podanie preparatu, farmaceutyku. Każde takie podanie może się skończyć różną reakcją organizmu więc dlatego nie ma przymusu bezpośredniego. My nikogo nie trzymamy, my nie związujemy żeby wykonać tego rodzaju działanie medyczne.” br br Rozmowa w studio z dr Pawłem Grzesiowskim potoczyła się jednak w innym kierunku……………… w kierunku wzmacniania odporności dziecka m.in. poprzez szczepienia.


User: Atena7777-Szczepienia

Views: 2

Uploaded: 2013-11-24

Duration: 10:35

Your Page Title