Gdy daleko człowiekowi do człowieka br Gdy dookoła tyle smutku i narzekań br Gdy opada z sił przyroda, lecą liście br To znów marze byś z Betlejem do nas przyszedł br br I zapalił jasną gwiazdę naszych serc br Aby sercom było lepiej było lżej br I zapalił jasną gwiazdę naszych dusz br Aby pokój je przepełniał zawsze już br br Z wysokości swej boskości, swej miłości br Z wysokości swej dobroci, ofiarności br Gdy brakuje nam pokoju, braknie zgody br Przyjdź z Betlejem, przyjdź i rozkrusz wszelkie lody br br Pozapalaj jasne gwiazdy naszych serc br Aby sercom było lepiej było lżej br Pozapalaj jasne gwiazdy naszych dusz br Aby pokój je przepełniał zawsze już.