Kiedy mowa o głupich złodziejach, ten koleś, Ramon Herrera z Albuquerque walczy o miano najgłupszego.br Herrera włamał się do domu w Toanan, Albuquerque w zeszłym miesiącu, kiedy właściciele byli na wakacjach.br Szybko znalazł miejsce gdzie schowana była biżuteria i jego łup miał wartość 250,000 dolarów.br Do tej pory wszystko przebiegało idealnie, ale nagle Ramon poczuł, że kret zaczyna mu już rysować po majtkach. Po wszystkim zapomniał spuścić wodę i krecik mógł swobodnie zrelaksować się w brązowym jacuzzi.br Jak wszyscy wiemy włamanie może sprawić, że poczujesz się spragniony, więc Herrera napił się coca-coli i zostawił nawet własnoręcznie napisaną notkę z przeprosinami.br Kupsztal i odręcznie napisana notatka to jednak nie wszystko. Herrera zostawił też w domu latarkę z odciskami swoich palców, kilka śladów po butach i sweter, br Policja szybko znalazła DNA i nie musiała nawet zaglądać do ubikacji.br DNA zebrane na miejscu zbrodni szybko naprowadziło policję na 33-letniego podejrzanego, który próbował sprzedawać biżuterię w lokalnych komisach.br Herrera został oskarżony o włamanie i aktualnie stawia klocki w lokalnym więzieniu.