Po dwudziestu długich miesiącach od głosowania nad legalizacją sprzedaży rekreacyjnej marihuany, pierwsi sprzedawcy dostali pozwolenia na legalną działalność.br W Seattle znajdziemy tylko jeden sklep z trawką, w Vancouver trzy, Tacoma będzie miała ich aż cztery. Większość zgłaszających chęć uzyskania licencji nie spełniło wymogów i nie podołało inspekcjom i w efekcie z 334 licencji, które mogły być wydane, jedynie 20 trafiło do nowych biznesów.br Na początku sklepy nie będą miały zbyt wiele towary, bo hodowcy nie zdążyli jeszcze wyhodować wystarczającej ilości produktu. Nie będzie możliwa też sprzedaż produktów takich jak wesołe ciasteczka i innych przeznaczonych do jedzenia.br Sklepy mogą mieć tylko mały baner, a produkt nie może być widoczny z ulicy lub chodnika.br Po tym jak sprzedaż ruszy pełną parą wszelkie jadłodajnie też powinny liczyć na większe zyski. Zapewne będą się działy różne dziwne rzeczy ale przynajmniej w miastach pojawi się więcej turystów.