Motyle

Motyle

- Nie wierzajcie, co on prawi; br Ja powiem, czemu latać go nie bawi: br Oto przed kilką chwilami, br Gdy aż do znoju swawolił z kwiatkami, br Nadszedł starzec, co kosą wszystko w swojej drodze br Wycina i niszczy srodze, br Co ciągle idzie, nigdy nie odpocznie w trudzie, br Ten to sam, co go Czasem nazywają ludzie. br Nadszedł, a wkoło ostrym tnąc żelazem, br Podciął i braciszkowi skrzydełka zarazem; br Dlatego stałość chwali, jedne lubi różę, br Bo sam już latać nie może. - br Nie jest tu moją myślą, młode, piękne panie, br Często zbyt płoche pochwalać latanie, br Ale słuchając niejednej matrony, br Trzeba wyznać z drugiej strony, br Ze i to motyl... br br ale motyl obarczony.


User: danutapiaski

Views: 187

Uploaded: 2009-10-15

Duration: 04:02

Your Page Title