Niemiecka TV NDR z Hamburga nakręciła reportaż o bieżącej sytuacji w Polsce, czyli o tym, że ruch „antyszczepionkowy” rośnie w siłę i staje się prawie polityczny i dąży do zmiany prawa aby szczepienia były dobrowolne a nie jak do tej pory przymusowe. Jak w takich mainstreamowych mediach bywa muszą z reguły pokazać 2 strony medalu, czyli tych poszkodowanych jak 3-letnia Karinka, która choruje na padaczkę oraz przedstawić lidera ruchu antyszczepionkowego czyli Justynę Sochę, jak również lamenty tej drugiej strony, że jak będziemy mieć dobrowolność to zaczniemy umierać na odrę czym grozi z kolei autorytet medyczny ze szpitala zakaźnego albo że cofniemy się 300 lat wstecz! Musi być wilk syty i owca cała. I to jest wersja cała dla telewidza, natomiast ten sam reportaż został pocięty na kawałki, ozdobiony dużymi straszącymi literami i sieje propagandę wśród internautów.